object983025321
object518233247
Kontakt :
Tel.+48 500 118 300
e-mail: info@prawko.com

Ośrodek Szkolenia Kierowców w Poznaniu



Na co zwrócić uwagę podczas podróży samochodem po USA? Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania prezentuje artykuł z cyklu „Autem przez świat”

Autem przez świat: USA

Szef szkoły jazdy z Poznania od dzieciństwa marzył o podróży do USA, a że to marzenie podzielała także jego małżonka, postanowili, że wcielą je w życie w 2016 roku. Jak się wkrótce okazało, jego zrealizowanie okazało się trudniejsze, niż przypuszczali.

W pierwszej kolejności musieli złożyć wnioski o wizy turystyczne, które udało im się uzyskać właśnie w 2016 roku. Po ich otrzymaniu przyszedł czas na plan podróży. Z entuzjazmem przejrzeli oferty biur turystycznych i szybko stwierdzili, że tego typu wakacje były poza ich zasięgiem finansowym…

Jednak marzenie okazało się silniejsze od przeciwności. Niewiele się zastanawiając, wzięli sprawy w swoje ręce i zaczęli przeglądać portale internetowe z ofertą lotów do USA, noclegów, wynajmu samochodów i wszelkich innych formalności.

I tu kolejne zaskoczenie — okazało się, że jak najbardziej ten wylot był w ich zasięgu, ale pod jednym warunkiem, a mianowicie że samodzielnie zajmą się organizacją podróży.

Z radością podjęli to wyzwanie, a swym entuzjazmem zarazili dwoje przyjaciół, którzy dołączyli do 5-osobowej rodziny szefa szkoły jazdy z Poznania.

1.   Jak wynająć samochód w USA? Szkoła jazdy z Poznania wyjaśnia, czy łatwo jest załatwić formalności z tym związane

Swoje marzenie zrealizowali w 2018 roku. Wówczas wybrali się do Miami na Florydzie, gdzie spędzili ferie zimowe. Zarezerwowali apartament w centrum Miami, jakieś kilkanaście kilometrów od plaży i Miami Beach, więc wynajem samochodu stał się koniecznością.

Wszystkie formalności związane z jego wynajmem ogarnęli jeszcze w Polsce. Po wylądowaniu w Miami całą siódemką udali się do wypożyczalni i tutaj doznali pierwszego szoku na ziemi amerykańskiej. Otóż zaskoczyła ich liczba osób korzystających z wynajmu aut oraz wielkość parkingów przeznaczonych tylko dla aut wynajmowanych przez różne wypożyczalnie.

Same formalności poszły bardzo sprawnie. Dostali do dyspozycji samochód marki Dodge Grand Caravan. Dodatkowo skorzystali z opcji pełnego ubezpieczenia oraz nawigacji. Wszystko szło zadziwiająco gładko do chwili, gdy wyjechali z parkingu.

Gdy znaleźli się na amerykańskich drogach, serca im załomotały, a na czołach wystąpił pot. Obawiali się, czy będą potrafili poruszać się po drogach innego kontynentu oraz czy zrozumieją różnice w przepisach ruchu drogowego…

2.   Jakie przepisy obowiązują na drogach w USA? Szkoła jazdy z Poznania podpowiada, jakie prędkości oraz wymogi obowiązują w Ameryce

Zacznijmy od tego, że w USA od polskich kierowców nie wymaga się międzynarodowego prawa jazdy. Zarówno policja, jak i pracownicy wypożyczalni wymagają jedynie polskiego prawka.

Teraz garść informacji o przepisowych prędkościach. Otóż na poszczególnych drogach są one zróżnicowane i zależą od stanu, w którym się przemieszczamy.

Jakie prędkości obowiązują w USA?

  • W terenie zabudowanym: 15—45 mil/h (około 25—70 km/h).
  • Poza obszarem zabudowanym: 50—75 mil/h (około 80—120 km/h).
  • Na autostradach: 55—80 mil/h (około 90—130 km/h).
  • W stanie Teksas maksymalna prędkość na niektórych odcinkach autostrad wynosi 85 mil/h (około 140 km/h).

Przejdźmy do pozostałych przepisów drogowych…

Jakie inne przepisy obowiązują w USA?

  • Podróżując z dziećmi, musimy pamiętać, że w każdym stanie przepisy mogą się różnić, ale w zasadzie wszędzie wymagane jest, aby dzieci do 8. roku życia były przewożone w fotelikach lub innych urządzeniach je zabezpieczających.
  • Nie istnieje obowiązek wyposażenia aut w opony zimowe nawet w trudnych zimowych warunkach.
  • System poboru opłat za przejazd autostradami jest obsługiwany przez rożnych operatorów za pomocą specjalnych urządzeń, nalepek lub aplikacji. Na niektórych odcinkach występują też bramki, na których możemy zapłacić np. kartą lub gotówką. Wobec tego, wypożyczając auto, warto wybrać opcję dodatkową wraz ze wszystkimi opłatami drogowymi (w tym tzw. fast pass). Poza tym autostrady na niektórych odcinkach mają szybkie pasy (fast pass), za które jest wyższa opłata, ale w wielu miejscach pozwalają one uniknąć korków, co uważamy za genialne rozwiązanie.
  • Dojeżdżając do skrzyżowania równorzędnego, trzeba się zatrzymać, gdyż przed każdym wjazdem stoi znak STOP. Tak więc wszyscy kierowcy się zatrzymują, a kolejność startu zależy od czasu dojazdu do skrzyżowania.
  • Sygnalizatory świetlne często wiszą poziomo, a nie pionowo i są usytuowane za skrzyżowaniem, co uniemożliwia zbyt bliskie podjechanie do sygnalizatora, a tym samym pozwala uniknąć problemów z rozpoznaniem światła, np. w czasie słonecznych dni, co również uważamy za genialne rozwiązanie.

Oprócz powyższego ulice w miastach dzieli się na STREETS lub AVENUES i ułożone są one tak, aby przecinały się pod kątem prostym. I tak STREETS to ulice wchód—zachód, a ich numeracja zwiększa się w kierunku zachodnim. Z kolei AVENUES to ulice północ—południe, a ich numeracja zwiększa się w kierunku północnym.

3.   Co może zaskoczyć kierowcę z Polski w USA? Szkoła jazdy z Poznania wskazuje, o czym warto pamiętać przed ruszeniem w drogę

Co może zaskoczyć kierowcę w USA?

  • Czerwone światło na skrzyżowaniu nie zabrania skrętu w prawo po ustąpieniu pierwszeństwa wszystkim innym użytkownikom ruchu.
  • Nie ma obowiązku poruszania się prawym pasem ruchu na autostradach, a ich jakość, pomimo że wiele z nich powstało bardzo dawno temu, z niewielkimi wyjątkami nie budzi zastrzeżeń.
  • Infrastruktura drogowa jest imponująca: szerokie pasy ruchu, krzyżujące się drogi na kilku poziomach (co bardzo usprawnia ruch, ograniczając liczbę skrzyżowań), a także ogromne mosty i często kilkupoziomowe wiadukty (np. jeden kierunek na niższym poziomie, a przeciwny na wyższym lub na jednym poziomie ruch pojazdów, a na innym ruch kolejowy).
  • Zaskoczeniem mogą być ogromne ciężarówki, które po autostradach poruszają się z prędkościami takimi samymi jak pojazdy osobowe.
  • Stosunkowo niewielka liczba znaków drogowych nie utrudnia poruszania się po drogach, tym samym jazda okazuje się nie tylko bezproblemowa, ale także bardzo przyjemna.

4.   Na co jeszcze zwrócić uwagę podczas podróży autem po USA? Szkoła jazdy z Poznania radzi, jak ustrzec się kosztownego błędu

Wypożyczając samochód w 2018 roku, szef OSK z Poznania nie wykupił dodatkowej opcji opłat drogowych, co okazało się dosyć kłopotliwe. Za to wybrał możliwość pełnego ubezpieczenia pojazdu od wszystkich zdarzeń losowych.

I tak, ruszając z lotniska całą, 7-osobową ferajną, co jakiś czas widzieli błysk fleszu z tyłu pojazdu. Nie mając pojęcia, o co chodzi, zatrzymali się na stacji paliw. Po rozmowach z personelem okazało się, że muszą wykupić naklejkę SUNPASS oraz uruchomić aplikację, żeby dokonywać opłat za poruszanie się po płatnych odcinkach dróg.

Błysk fleszu wprawdzie nie dotyczył ich pojazdu, ale jak się łatwo domyślić, byłoby to tylko kwestią czasu, kiedy znaleźliby się na płatnym odcinku. Po przyklejeniu naklejki i pobraniu aplikacji oraz doładowaniu konta wszystko przebiegało sprawnie.

Niestety nie był to koniec ich problemów. Podczas podróżowania — w zasadzie po dwóch miastach: Miami i Orlando — niestety doszło do kilku obtarć parkingowych. Wszystkie powstały bez ich winy i wynikały np. z parkowania pojazdu przez personel parkingu, co jest dosyć powszechne, lub z postoju pojazdu na parkingu przed marketem.

W tym kontekście ubezpieczenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Tuż po zakończeniu podróży, podczas zwrotu samochodu do wypożyczalni, jedyną formalnością związaną z uszkodzeniem było podanie numeru ubezpieczenia pracownikowi odbierającemu pojazd.

Problemem okazała się natomiast naklejka SUNPASS, ponieważ zapomnieli ją odkleić i dezaktywować konto. Po powrocie do Europy okazało się, że ich aplikacja nie działa i nie ma możliwości jej dezaktywacji.

Po paru tygodniach otrzymali informację na adres e-mail, że mają debet na koncie wynoszący 32 dolary. Po prostu kolejny klient skorzystał z ich naklejki, nie doładowując konta…

Tymczasem brak aktywnej aplikacji uniemożliwił dokonania opłaty. Po wielu e-mailach oraz telefonach udało się w końcu zamknąć sprawę, ale kosztowało to sporo czasu i energii.

5.   Czy warto samodzielnie zorganizować podróż do USA? Szkoła jazdy z Poznania wyjaśnia, czy warto zobaczyć Amerykę z fotelu kierowcy

Czy szef szkoły jazdy z Poznania ponownie wybrał się z rodziną do USA? Oczywiście, że tak! Zachęceni wcześniejszym pobytem, udali się tam ponownie w 2020 roku, tuż przed wybuchem epidemii COVID-19.

Wynajęli auto i pokonali drogi 11 stanów wraz z odcinkami sławnej Route 66. Tym razem podróż rozpoczęli w San Francisco, a zakończyli w Miami, odwiedzając między innymi: Wielki Kanion, Las Vegas, Dallas czy Nowy Orlean.

To jeszcze nie koniec naszej epopei podróżniczej. Po raz trzeci do USA pojechali w 2022 roku i wtedy ich podróż zaczęła się w Nowym Jorku. Odwiedzili bardzo wiele miejsc, miejscowości czy stanów, takich jak: Nowy Jork, Baltimore, Pentagon, Salt Lake City, Yellowstone, Detroit, Chicago czy wodospad Niagara. Dojechali do Bostonu, a swoją podróż zakończyli na Long Island w Nowym Jorku.

Historia szefa szkoły jazdy z Poznania oraz jego rodziny i przyjaciół dowodzi, że jak najbardziej warto się wybrać do USA i zwiedzić je zza kółka, w przeciwnym razie by tam nie powracali. W zasadzie niczego się nie ryzykuje, co pokazała ich wyprawa, gdyż za każdym razem czuli się komfortowo i bezpiecznie, a do Polski powracali z bogactwem niezwykłych doświadczeń i niezapomnianych wspomnień…

Autor: Cezary Drozdowski  
Redaktor: Maciej Bukowski

PS Oto, jak możemy Ci jeszcze pomóc:

  1. Kontakt z redakcjąJeśli spodobał Ci się ten artykuł, ale masz dodatkowe pytania, koniecznie napisz do nas. Jesteśmy otwarci na Twoje sugestie. Jest szansa, że wykorzystamy je na naszym blogu w formie kolejnego artykułu, w którym odpowiemy na najczęściej zadawane pytania dotyczące kursu na prawo jazdy.
  1. Kurs na prawo jazdyJeśli chcesz zrobić prawko, chętnie Ci w tym pomożemy. Wspaniali instruktorzy sprawią, że nauka jazdy będzie przyjemnością, a egzamin stanie się formalnością. Świadczą o tym setki zadowolonych kierowców, których przeszkoliliśmy w ciągu minionych 20 lat.