„Jeśli chcesz dostać pracę w świetnej firmie transportowej, powinieneś wybrać właściwą szkołę jazdy — powiedział prezes firmy transportowej z Poznania. — Największym problemem w tej branży jest brak kierowców, którzy bezpiecznie i bez strat dowiozą towar do celu.
Dlatego powinieneś wybrać taki ośrodek, który zrobi z ciebie kierowcę przez duże „K”. Dzięki niemu praktycznie zaraz po zrobieniu prawa jazdy rozpoczniesz pracę w naszej firmie. Dam ci namiary na OSK, który od kilku lat nieustannie dostarcza nam świetnych młodych kierowców”.
Powyższe słowa usłyszał Patryk, który napisał e-maila do prezesa firmy transportowej. Ten zaproponował mu spotkanie. Gdy już do niego doszło, chłopak zapytał, jak dostać pracę w jego firmie transportowej jako kierowca tzw. "TIR-a", na co usłyszał powyższą odpowiedź.
Jaką firmę zaproponował prezes oraz czy chłopakowi udało się dostać wymarzoną pracę? Zanim odpowiemy na te pytania, ustalmy najpierw kilka istotnych faktów…
Jeśli kandydat na kierowcę ukończył 21 lat, to kursy na kategorię C, C+E oraz kod 95 da radę zrobić w miesiąc. Jeśli nie osiągnął tego wieku, to te szkolenia będzie w stanie odbyć w ciągu 2 miesięcy.
Czas potrzebny na szkolenia, egzaminy i wydanie uprawnień kierowcy zawodowego nie zależy jednak tylko od dyspozycyjności kursanta oraz funkcjonowania szkoły jazdy. W dużej mierze ma on związek z dostępnością terminów egzaminów w WORD-zie oraz z czasem wydania uprawnień przez wydział komunikacyjny w Poznaniu.
Jeśli więc kursant ma 21 lat, jest dyspozycyjny i zda wszystkie egzaminy za pierwszym podejściem, to ten czas powinien zamknąć się w 2 miesiącach. Jeśli kursant nie osiągnął 21. roku życia, ulegnie on wydłużeniu do 3 miesięcy.
Do ważnych elementów, które należy przećwiczyć na kursie, należą między innymi:
Należy zwrócić szczególną uwagę na to, jakie pojazdy zostaną użyte w czasie kursu oraz na ile będą one zbliżone do tych, które są używane w transporcie drogowym rzeczy. Istotne są tutaj zarówno ich gabaryty, jak i wyposażenie.
I tak obecnie w transporcie drogowym rzeczy najczęściej występującym pojazdem jest zestaw złożony z ciągnika siodłowego oraz naczepy 3-osiowej. Z kolei same samochody są najczęściej wyposażone w automatyczną skrzynię biegów oraz wiele elementów, które wpływają zarówno na bezpieczeństwo jazdy, jak i na jej ekonomię.
W transporcie drogowym, szczególnie międzynarodowym, wykorzystuje się samochody stosunkowo nowe, które mieszczą się najczęściej w przedziale do 5 lat. Obecnie praktycznie każdy dealer samochodów ciężarowych w Poznaniu oferuje dodatkowe szkolenia dla kierowców firm, które nabędą u niego pojazdy. Ich przedmiotem jest bezpieczeństwo i ekonomia jazdy, które przekładają się na rentowność firm transportowych. Pomimo bogatego wyposażenia takich pojazdów w elementy bezpieczeństwa czynnego wielu kierowców nie potrafi w sposób prawidłowy z nich korzystać lub — o zgrozo! — je wyłącza, co niestety bezpośrednio przekłada się na zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Kursant pragnący zostać kierowcą zawodowym powinien po zakończeniu szkolenia być w pełni przygotowany do wykonywania tej profesji. No właśnie, powinien. Niestety często tak się nie dzieje.
Takie osoby po zakończeniu szkolenia i uzyskaniu uprawnień trafiają do firm transportowych, gdzie przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące nadal uczą się zawodu, jeżdżąc np. w załodze dwuosobowej.
Ta sytuacja nie jest komfortowa dla młodych kierowców, gdyż najczęściej w tym czasie pracują praktycznie za darmo, a w niektórych przypadkach muszą także dopłacić za dodatkowe szkolenie. Dlatego tak ważne w tym kontekście jest to, aby wybrać właściwą szkołę jazdy.
Przed wyborem OSK w Poznaniu warto sprawdzić:
Warto nadmienić, że w transporcie są wykorzystywane trzy rodzaje zestawów:
Samo szkolenie, które dzieli się na kurs na prawo jazdy oraz kwalifikację wstępną bądź wstępną przyspieszoną (tzw. kod 95), powinno gwarantować przygotowanie do pracy kierowcy. Niestety w wielu OSK to szkolenie kończy się jedynie na części teoretycznej z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, takich jak e-learning, oraz ewentualnie na kursie w warunkach specjalnych z wykorzystaniem symulatora jazdy.
Nie dość, że wiele takich OSK nie ma na stanie swoich pojazdów, a jedynie wynajmuje je na czas szkolenia, to z uwagi na koszty eksploatacyjne niwelują ich wykorzystanie do zera. Oznacza to, że kursant odbywa szkolenie praktyczne wyłącznie w teorii, lub wręcz tylko na papierze…
Być może kursant zrobi takie szkolenie taniej, ale w dłuższej perspektywie może ono okazać się dla niego bardziej kosztowne niż najdroższy kurs na prawo jazdy, gdyż być może będzie musiał on odbyć dodatkowe szkolenia w firmie transportowej, za które zapłaci z własnej kieszeni, a w skrajnych przypadkach może ponieść konsekwencje za uszkodzenie sprzętu, towaru lub infrastruktury.
Każdy kursant starający się o kod 95 musi odbyć:
Zatrudniając się w firmie transportowej w Poznaniu, potrzebujemy dodatkowych uprawnień. Często nie wystarczy prawo jazdy kategorii C+E oraz kod 95. Zanim rozpoczniemy szkolenie, warto się upewnić, czy OSK w swojej ofercie ma dodatkowe kursy i szkolenia, które podniosą kwalifikacje i pozwolą na łatwiejsze zdobycie zatrudnienia.
Oto kursy podnoszące kwalifikacje kierowców zawodowych:
Jeśli OSK posiada je w ofercie, to dobra wiadomość, gdyż możemy odbyć je na zasadach pakietu.
Zdobycie uprawnień kierowcy zawodowego kat C, C+E oraz kodu 95 to koszt — w zależności od rodzaju i ilości szkoleń — w granicach od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Obecnie zarobki kierowców zawodowych w transporcie międzynarodowym średnio wynoszą 10 000 zł.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że zarówno w Polsce, jak i w całej Europie jest bardzo duży niedobór kierowców. To sprawia, że nawet osoby bez doświadczenia w transporcie mogą bez problemu znaleźć pracę.
Kierowcą zawodowym można zostać w zaledwie 2 miesiące. Koszt zrobienia wszystkich szkoleń wraz z egzaminami i wydaniem uprawnień to wydatek rzędu 1,5-miesięcznego wynagrodzenia, a co za tym idzie — jest to jedna z najszybciej zwracających się inwestycji w rozwój zawodowy, oczywiście pod warunkiem, że wybierzemy OSK, który zrobi to szybko i rzetelnie.
Rozmawiając z przedstawicielami wielu firm transportowych, słyszymy o następujących problemach, do których należą:
Jednak największym problemem są braki kadrowe. Wynikają one z tego, że wielu kierowców z racji wieku przechodzi na emeryturę, inni zaś zmieniają zawód. Oprócz tego brakuje rzetelnych szkół jazdy w Poznaniu, które przygotują kursantów do bycia kierowcą zawodowym przez duże „K”.
Przedsiębiorcy bardzo chętnie zatrudniają młodych kierowców, ale kluczowe jest dla nich właśnie wyszkolenie tych osób. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że koszt nowego zestawu to wydatek rzędu 600 tys. zł netto lub więcej, nie będzie nas dziwiło, dlaczego szefowie tych firm nie chcą powierzyć mienia tej wartości osobom, które nie są do tego profesjonalnie przygotowane.
Jest to bardzo ryzykowne zarówno z punktu widzenia ekonomii, jak i bezpieczeństwa na drodze. Ten sam koszt zakupu sprzętu dotyczy szkół jazdy, dlatego też bardzo często ośrodki wykorzystują stare i wysłużone pojazdy, które zostały wycofane z firm transportowych. Wobec tego warto wybrać OSK z Poznania, który może nie oferuje najniższej ceny szkolenia, ale gwarantuje świetne przygotowanie do fachu kierowcy, a szkolenie odbywa się na pojazdach stosunkowo nowych, nowoczesnych, zbliżonych do tych, które są wykorzystywane w transporcie.
Przykład Patryka dobitnie pokazuje, że nie jest to wcale takie trudne. Chłopak skontaktował się z OSK, który polecił mu prezes firmy transportowej. Jak należało przypuszczać, jej kurs był w pełni dostosowany do potrzeb rynku.
Patryk odbywał szkolenie na takich pojazdach, jakie wykorzystywano we wspomnianej firmie, a instruktorami były osoby z doświadczeniem kierowcy zawodowego. W dwa miesiące ukończył kursy, egzaminy w WORD-zie i wszelkie formalności, a nawet zrobił dodatkowe szkolenia, które bardzo ułatwiły mu start w wymarzonej firmie transportowej.
Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania świetnie przygotowała go do kariery kierowcy zawodowego. Patryk z marszu dostał pracę we wspomnianej firmie transportowej, która z otwartymi ramionami przyjęła go w swe szeregi, gdyż jej prezes wiedział, kto odpowiadał za jego szkolenie.
Autor: Cezary Drozdowski
Redaktor: Maciej Bukowski
PS Oto, jak możemy Ci jeszcze pomóc: