Gdy szef szkoły jazdy z Poznania wybrał się do Włoch nad słynne jezioro Garda na wypoczynek połączony ze szkoleniem storytellingowym, dwukrotnie przeżył szok. Po raz pierwszy, gdy spotkał Marię, która mimo że była osobą z niepełnosprawnościami, z uśmiechem na twarzy powtarzała: „Niepełnosprawność nie istnieje, chcieć znaczy móc!”.
Cały ten wyjazd zorganizowała właśnie Maria, 32-letnia dziewczyna pochodząca z okolic Lwowa na Ukrainie. Jak się okazało, w wieku 15 lat, podczas uprawiania wspinaczki amatorskiej, spadła ze skały i uszkodziła kręgosłup. Niestety obecnie porusza się na wózku inwalidzkim bez perspektyw na wyzdrowienie.
Maria przezwyciężyła traumę związaną z wypadkiem i obecnie jest niesamowicie pogodną i uśmiechniętą osobą. Nie tylko pogodziła się ze swoją niepełnosprawnością, ale także jest w pełni samodzielna i żyje pełnią życia, a także udziela się społecznie, pomagając innym.
Dziewczyna w wieku 18 lat zrobiła prawo jazdy we Lwowie. W prezencie urodzinowym dostał także zaproszenie do cioci, która od lat mieszkała we Włoszech, właśnie nad jeziorem Garda. Pomimo że bilet był w dwie strony, Maria pozostała we Włoszech przez dwa i pół roku.
Przez ten czas zdążyła nauczyć się języka włoskiego. Pracowała w organizacji pomagającej osobom z niepełnosprawnościami i poznała tam dziewczynę z Poznania, która była na Erasmusie. Koleżanka namówiła Marię na studia w Poznaniu.
Nie znając języka polskiego, przyleciała do Poznania, gdzie mieszka i pracuje do dziś. Mieszka sama i jest w pełni niezależna. Dziewczyna zorganizowała samodzielnie ten wyjazd, rezerwując salę na szkolenie, loty, noclegi, przejazdy i tak dalej.
Obecnie Maria chciałaby zacząć jeździć samochodem. Niestety pomimo że ma prawko, po kursie nie jeździła samochodem i straciła zaufanie do siebie za kółkiem. Teraz, pod wpływem tego nieoczekiwanego spotkania z szefem OSK „Prawko” z Poznania, postanowiła zapisać się na kurs, a następnie kupić samochód i zacząć jeździć.
To było pierwsze zaskoczenie dla szefa ośrodka. Jakie było drugie? O tym za chwilę… Teraz odpowiedzmy sobie na pytanie z tytułu artykułu…
Jak najbardziej osoba z niepełnosprawnościami może uzyskać prawo jazdy. Z naszego doświadczenia wynika, że niepełnosprawność nie stanowi bariery nieprzekraczalnej w uzyskaniu prawka. W zasadzie to szkolimy kursantów po dziecięcym porażeniu mózgowym, ze stwardnieniem rozsianym czy bez dolnych kończyn, którzy udowadniają, że: „Niepełnosprawność nie istnieje, chcieć znaczy móc…”.
Oto warunki, które musi spełnić osoba z niepełnosprawnościami:
W zasadzie o wszystkie, ale w szczególności o kategorię B, a od pewnego czasu także o kategorie C oraz C+E. W przypadku tych ostatnich wymagane są także badania psychologiczne. Jeśli więc lekarz orzecznik wyda stosowne zaświadczenie, przed kursantem z niepełnosprawnościami stoi otworem kariera zawodowego kierowcy…
Zakres kursu jest dokładnie taki sam jak dla osoby w pełni sprawnej. Wynosi on tyle samo godzin zajęć teoretycznych i praktycznych, a także ma ten sam zakres wymaganego materiału. Jedyną zmienną jest auto, które jest przystosowane do rodzaju niepełnosprawności. Tą elką zdaje się także egzamin w WORD-zie.
Tutaj także nie ma żadnych niespodzianek. Otóż egzamin dla osoby z niepełnosprawnościami przebiega dokładnie tak samo jak dla osoby pełnosprawnej. Występują na nim te same zadania oraz te same kryteria oceny. Jedyną zmienną, jak w poprzednim przypadku, jest auto dostosowane do rodzaju niepełnosprawności, na którym wykonuje się zadania na placu manewrowym oraz w mieście.
Dofinansowanie najłatwiej zdobyć przez PFRON, ale istnieje też wiele fundacji finansujących prawo jazdy osobom z niepełnosprawnościami. Przykładowo współpracujemy z Fundacją Inicjatyw Społecznych i Rozwoju Przedsiębiorczości, z którą obecnie jesteśmy także po pozytywnym rozpatrzeniu naszego wspólnego projektu finansowanego przez Unię Europejską.
Oto osoby, które mogą skorzystać z dofinansowania PFRON-u:
Maksymalna kwota z PFRON-u wynosi 5280 zł, w tym:
Jego koszt w zasadzie jest taki sam jak dla osoby pełnosprawnej robiącej kurs elką z automatyczną skrzynią biegów: oto cennik na stronie OSK z Poznania, który szkoli osoby z niepełnosprawnościami. Dobra wiadomość jest taka, że egzamin praktyczny w WORD-zie dla takiej osoby jest bezpłatny, a wspomniane dofinansowanie może pokryć większą część kosztów zdobycia prawka.
Otóż było nim spotkanie z Anastazją, która przyjechała do Poznania wraz z babcią, uciekając przed wojną. Anastazja, podobnie jak Maria, jest osobą z niepełnosprawnościami, poruszającą się na wózku inwalidzkim po porażeniu mózgowym.
Porażenie było wynikiem upadku po porodzie w szpitalu. Otóż lekarz odbierający poród upuścił dziewczynkę... Obecnie Anastazja ma 28 lat, mieszka i pracuje w Poznaniu. Podobnie jak Maria, prawo jazdy zrobiła na Ukrainie.
Anastazja postanowiła, że kupi samochód i zacznie jeździć. Poszukiwała ośrodka szkolenia kierowców, który by ją doszkolił na aucie specjalnie do tego przystosowanym. Po kilku nieudanych próbach dodzwoniła się do pewnego OSK z Poznania.
Ten telefon okazał się strzałem w dziesiątkę. Szkolenie odbyła z instruktorem Markiem, a następnie kupiła samochód przystosowany do jazdy dla osób niepełnosprawnych.
Przez przypadek drogi Anastazji oraz szefa szkoły jazdy z Poznania się skrzyżowały właśnie na tym wyjeździe. Po rozmowie okazało się, że Anastazja szkoliła się w OSK „Prawko” i wcale tej decyzji nie żałuje, gdyż dziś z powodzeniem jeździ swoim peugeotem 1007…
Autor: Cezary Drozdowski
Redaktor: Maciej Bukowski
PS Oto, jak możemy Ci jeszcze pomóc: