object983025321
object518233247
Kontakt :
Tel.+48 500 118 300
e-mail: info@prawko.com

Ośrodek Szkolenia Kierowców w Poznaniu



Czy należy zabierać prawo jazdy kierowcom w podeszłym wieku? Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia, kto tak naprawdę odpowiada za wypadki na polskich drogach

Prawo jazdy dla seniorów
© inspirestock123RF Free Images

Licznik życia pana Henryka, byłego kursanta naszej szkoły jazdy z Poznania, wskazywał już 75 wiosen. Pomimo to mężczyzna nadal tryskał energią, pozostawał aktywny zawodowo, a także robił grube kilometry autem.

Pewnego razu, gdy wracał do domu po długiej i wyczerpującej konferencji, dosłownie zasypiał za kółkiem. Z racji tego, że pozostało mu tylko kilkanaście kilometrów, postanowił, że podeprze powieki zapałkami i dojedzie do celu podróży.

Niestety pomimo wielu zabiegów, takich jak: wietrzenie pojazdu, śpiewanie radiowych hitów, szczypanie się w kolano czy policzkowanie dłonią, nie był w stanie zapanować nad zmęczeniem i w efekcie urwał mu się film.

Chwilę później jego samochód zjechał na pobocze, a pan Henryk się ocknął. Wyrwany ze snu wykonał gwałtowny ruch kierownicą i wylądował w przydrożnym rowie.

Dobra wiadomość była taka, że na szczęście nikt nie ucierpiał. Zła zaś była taka, że niespodziewanie na miejscu pojawiła się policja…

Jakie konsekwencje poniósł pan Henryk po spotkaniu ze stróżami prawa? O tym za chwilę. Najpierw wyjaśnijmy sobie, czy należy zabierać prawo jazdy kierowcom w podeszłym wieku.

1.   Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia: kto odpowiada za wypadki na polskich drogach?

Zanim odpowiemy na pytanie: „Czy powinno się odbierać prawo jazdy kierowcom w podeszłym wieku?”, należy się zastanowić, kto tak naprawdę odpowiada za wypadki na polskich drogach i jaki jest w nich udział kierowców w podeszłym wieku.

W powszechnej opinii za ten stan rzeczy odpowiadają kierowcy po sześćdziesiątce, którzy nie powinni jeździć samochodami, ponieważ jazda autem w tym wieku jest niebezpieczna z punktu widzenia bezpieczeństwa drogowego.

Czy ten pogląd znajduje odzwierciedlenie w faktach? Otóż patrząc na statystyki wypadków drogowych, np. te z 2019 roku, możemy dojść do wniosku, że to nie jest wcale takie oczywiste.

Dlaczego?

Dlatego że:

  • kierowcy w wieku 18–24 lata spowodowali 4910 wypadków (mamy tu na myśli kolizje skutkujące śmiercią lub obrażeniami ciała co najmniej jednej osoby);
  • kierowcy w wieku 25–39 lat spowodowali 8326 wypadków;
  • kierowcy w wieku 40–59 lat spowodowali 7142 wypadki;
  • kierowcy w wieku powyżej 60 lat spowodowali 4465 wypadków.

Patrząc na powyższe statystyki, nadal nie wiemy, kto tak naprawdę odpowiada za śmierć na polskich drogach. Te dane pozbawione są takich kluczowych czynników, jak wysokość populacji czy współczynnik śmiertelności.

Dlatego weźmy pod uwagę inne zestawienie, a mianowicie liczbę osób zabitych na 100 wypadków drogowych (dane z 2019 roku). Wtedy wyłania się już inny obraz:

  • kierowcy w wieku 18–24 lata: 9,4 osoby zabitej na 100 wypadków oraz 131 osób rannych na 100 wypadków;
  • kierowcy w wieku 25–39 lat: 8,6 osoby zabitej na 100 wypadków oraz 122 osoby ranne na 100 wypadków;
  • kierowcy w wieku 40–59 lat: 8,3 osoby zabitej na 100 wypadków oraz 117 osób rannych na 100 wypadków;
  • kierowcy w wieku powyżej 60 lat: 9,2 osoby zabitej na 100 wypadków oraz 116 osób rannych na 100 wypadków.

Z pomocą przychodzi nam także raport NIK-u, który jasno wskazuje, kto tak naprawdę powoduje najwięcej wypadków w przeliczeniu na 10 tysięcy populacji (według danych GUS-u na 30.06.2022 roku):

  • kierowcy w wieku 18–24 lat: 12,01 wypadku w przeliczeniu na 10 tysięcy populacji;
  • kierowcy w wieku 25–39 lat: 7,26 wypadku w przeliczeniu na 10 tysięcy populacji;
  • kierowcy w wieku 40–59 lat: 5,34 wypadku w przeliczeniu na 10 tysięcy populacji;
  • kierowcy powyżej 60 roku życia: 3,64 wypadku w przeliczeniu na 10 tysięcy populacji.

Z powyższych zestawień jasno wynika, że to nie doświadczeni i stateczni kierowcy po sześćdziesiątce są sprawcami największej liczby tragicznych wypadków drogowych. Prym w tym niechlubnym rankingu wiodą brawurowi i niedoświadczeni kierowcy z grupy wiekowej 18–24 lata.

2.   Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia: jak poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach

W zeszłym roku odbyła się konferencja związana z powstającą dyrektywą unijną dotyczącą prawa jazdy. Jednym z jej prelegentów był przedstawiciel niemieckiej instytucji, która zajmuje się badaniami i analizą wypadków drogowych.

Naukowiec przedstawił badania dotyczące wypadków spowodowanych przez kierowców po 70. roku życia. Były to, jeśli nie szokujące, to przynajmniej zastanawiające dane.

Według wspomnianego instytutu kierowcy z tego przedziału wiekowego dzielą się na dwie grupy:

  • na kierowców, którzy używają samochodu na co dzień i pokonują rocznie 15 tysięcy kilometrów;
  • na kierowców, którzy wyjeżdżają autem okazjonalnie i w ciągu roku pokonują zaledwie 3–5 tysięcy kilometrów.

Jak się okazało, znaczącym czynnikiem, który w dużym stopniu wpływa na zwiększoną liczbę wypadków, jest nie tyle wiek kierowców, ile ich coraz rzadszy kontakt z samochodem.

Bardzo często kierowcy, którzy przez wiele lat na co dzień używali samochodu, po przejściu na emeryturę korzystają z niego tylko okazjonalnie. Ta „abstynencja” niechybnie prowadzi do zaniku umiejętności bezpiecznej jazdy i zwiększenia niebezpiecznych sytuacji na drodze.

3.   Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia: jak poprawić bezpieczeństwo wśród najmłodszych i najstarszych kierowców?

Biorąc pod uwagę wcześniejsze statystyki, warto się zastanowić, jak poprawić bezpieczeństwo wśród najmłodszych i najstarszych kierowców. W tym celu są tworzone przepisy w Parlamencie Europejskim, które zawierają następujące propozycje:

  • wprowadzenie obowiązkowych badań psychologicznych dla osób ubiegających się o prawo jazdy każdej kategorii;
  • wprowadzenie obowiązkowych i cyklicznych (np. corocznych lub co 2 lata) badań dla kierowców powyżej 70. roku życia.

Nie jest to nowy pomysł, gdyż jest przedmiotem publicznej debaty już od kilku lat. Natomiast powyższe propozycje nie wyczerpują tematu bezpieczeństwa. Właściwie wszystkie działania, które w sposób skuteczny wpłyną na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, jak najbardziej zasługują na uwagę.

4.   Szkoła jazdy „Prawko” z Poznania wyjaśnia: czy obecnie policjant może skierować kierowcę na dodatkowe badania lekarskie lub psychologiczne?

Pomimo że takie przepisy jeszcze nie obowiązują, to już teraz policjant ma prawo skierować kierowcę na dodatkowe badania lekarskie lub psychologiczne. Oczywiście pod warunkiem, że ma wątpliwości co do stanu zdrowia kierowcy, o czym przekonał się pan Henryk…

Jak pamiętamy, gdy pan Henryk zaparkował w rowie, nieoczekiwanie zjawiła się policja. Funkcjonariusz stwierdził, że za spowodowanie realnego zagrożenia w ruchu lądowym ukaże go mandatem w wysokości 300 zł oraz dodatkowo obciąży punktami karnymi.

Pan Henryk, biorąc pod uwagę powagę sytuacji, zgodził się na przyjęcie mandatu. W głębi duszy się cieszył, że nikogo nie skrzywdził, a cała sytuacja zakończy się tylko na ukaraniu go przez stróża prawa, a nie w sądzie czy szpitalu.

Jednak jego radość nie trwała zbyt długo. Otóż policjant przed wypisaniem mandatu sprawdził dokumenty pana Henryka w bazie danych. Na tej podstawie stwierdził, że nie ma w niej żadnych wcześniejszych mandatów czy też punktów karnych.

Jedyną rzeczą, która zaniepokoiła policjanta, był wiek pana Henryka. Na tej podstawie funkcjonariusz zatrzymał jego prawo jazdy i skierował go na badania lekarskie. Te nie wykazały żadnych schorzeń, które mogłyby wpływać negatywnie na prowadzenie pojazdów mechanicznych, a prawo jazdy wróciło do właściciela.

Ta historia najlepiej pokazuje, że pomimo braku odpowiednich przepisów istnieje możliwość zatrzymania prawa jazdy i skierowania kierowcy na dodatkowe badania. Właściwie jedynym niepokojącym aspektem tej sprawy jest fakt, że w tym konkretnym przypadku policjant podjął decyzję wyłącznie na podstawie daty urodzenia, która — o czym wspomnieliśmy wcześniej — sama w sobie nie stanowi czynnika ryzyka na drodze.

Niemniej jednak badania profilaktyczne jak najbardziej są potrzebne, ponieważ:

  • społeczeństwo się starzeje;
  • coraz większy udział w ruchu drogowym notują starsi kierowcy, np. po 70. roku życia;
  • długość życia, podobne jak sprawność fizyczna, ulegają wydłużeniu.

Należy także pamiętać o tym, że mamy coraz nowocześniejsze pojazdy, z wieloma systemami bezpieczeństwa, zarówno czynnego, jak i biernego.

Gdyby pan Henryk posiadał samochód, który wyposażono chociażby w:

  • asystenta pasa ruchu,
  • aktywny tempomat z automatycznym hamowaniem w przypadku możliwości spowodowania kolizji lub wypadku,
  • system wykrywający zmęczenie kierowcy,

to do sytuacji, która spotkała byłego kursanta naszej szkoły jazdy z Poznania, prawdopodobnie nigdy by nie doszło.

Autor: Cezary Drozdowski  
Redaktor: Maciej Bukowski

PS Oto, jak możemy Ci jeszcze pomóc:

  1. Kontakt z redakcją. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, ale masz dodatkowe pytania, koniecznie napisz do nas. Jesteśmy otwarci na Twoje sugestie. Jest szansa, że wykorzystamy je na naszym blogu w formie kolejnego artykułu, w którym odpowiemy na najczęściej zadawane pytania dotyczące kursu na prawo jazdy.
  1. Kurs na prawo jazdy. Jeśli chcesz zrobić prawko, chętnie Ci w tym pomożemy. Wspaniali instruktorzy sprawią, że nauka jazdy będzie przyjemnością, a egzamin stanie się formalnością. Świadczą o tym setki zadowolonych kierowców, których przeszkoliliśmy w ciągu minionych 20 lat.